Jakiś czas temu Natalie z bloga Language Sport umieściła post pod tytułem "Propozycja". Zaciekawiona postanowiłam sprawdzić na czym miałaby polegać owa propozycja. Kiedy tylko zauważyłam załączony obrazek na mojej twarzy pojawił się uśmiech.
Natalie w swoim poście informowała, że jakiś czas temu zakupiła dwa duże opakowania fiszek "Słownictwo 4 i 5". Niestety nauka słówek przy pomocy fiszek całkowicie jej nie odpowiada i z miłą chęcią się ich pozbędzie w zamian za dwie książki w języku polskim.
Po przeczytaniu tego posta stwierdziłam, że Natalie chyba spadła mi z nieba, bo już od jakiegoś czasu planowałam porządną powtórkę z angielskiego, ponieważ mój poziom B2/C1 już po dość długiej przerwie znacznie się obniżył :(. Z racji tego, że gramatykę nadal całkiem dobrze pamiętam, a moją udręką są słówka, które powoli zaczynają mi się ulatniać z pamięci, stwierdziłam, że napiszę do Natalie w tej sprawie.
Po krótkiej wymianie maili i uzgodnieniu szczegółów, wysłałam swoja przesyłkę. Po kilku dniach do moich drzwi zapukał listonosz z dwiema paczkami. W taki oto sposób stałam się posiadaczką tych oto fiszek:
O tym,że jest to moja ulubiona metoda nauki słownictwa już nie będę powtarzać ;), dlatego jestem bardzo zadowolona, że nadarzyła mi się taka okazja. W ramach mojej powtórki z angielskiego postanowiłam przerobić oba poziomy w wakacje.
Jeśli uda mi się zrobić to wcześniej, zaopatrzę się także w 3 i 6 część z tej serii. Dodatkowo postaram się szybko powtórzyć fiszki z mojego "magicznego kartonu po butach" ;).
Za mną już okolo 100 fiszek z czwartego pudełka.
W czasie nauki zrodził się w mojej głowie pomysł zrobienia w przyszłości certyfikatu FCE lub najlepszym przypadku CAE, ale nad tym muszę się jeszcze poważniej zastanowić.
Z tego miejsca dziękuję Natalie za udaną wymiankę i mam nadzieję, że książki przypadły Ci do gustu.